Jak zaoszczędzić na podatkach od kryptowalut w 2020?

Koniec 2020 r. oraz początek 2021 r. to gorący okres dla wszystkich, którzy zajmują się kryptowalutami. Codzienne nowe ATH i przekroczenie przez bitcoina magicznego pułapu 100.000 zł spowodowało, że wielu z nas zdecydowało się na wyjście z inwestycji w krypto. Teraz pojawia się pytanie o podatek od kryptowalut – kto i na jakich zasadach musi zapłacić podatek od zysków z kryptowalut. Zobacz jakie są legalne (!) sposoby na obniżenie podatku od kryptowalut?

Poniżej możesz przeczytać transkrypcję webinaru, który przeprowadziłam 30 grudnia 2020 r.

Samo wideo możesz zobaczyć na moim kanale na Youtube i tutaj – klikając w okienko z filmem.

Zanim zaczniesz czytać zapis webinaru, możesz też przeczytać moje inne artykuły o krypto:

PODATEK OD KRYPTOWALUT 2020 – 5 NAJWAŻNIEJSZYCH INFO

Czy kryptowaluty są legalne?

Kryptowaluty zwolnione z PCC bezterminowo!

A może zainteresuje Cię mój e-book o podatkach w krypto?

***

Podczas webinaru będziemy rozmawiać o tym, co możemy jeszcze zrobić do końca tego roku, żeby zapłacić jak najmniej podatku od naszych zysków z krypto. Patrząc na dzisiejszą cenę bitcoina, rozumiem, że część z nas planuje wyjście z inwestycji, albo, chociaż z części aktywów, które posiadamy. Będziemy więc po prostu rozmawiać o tym, co można jeszcze zrobić, żeby te podatki zapłacić jak najmniejsze.

Z branżą krypto współpracuję już od 2016 roku, wtedy też weszłam w pierwsze inwestycje krypto, także o większości rzeczy, o których mówię, to nie tylko będzie wiedza teoretyczna, ale też wiedza praktyczna. Mi także udzieliło się FOMO na początku i wszystkie strachy związane z wahaniami kursów, teraz już można powiedzieć, że otrzepałam kurz i już właściwie wahania na bitcoinie z 20 tysięcy do 6 tysięcy dolarów już nie są mi straszne. Część z was może mnie kojarzyć – na YouTube jest kilka wywiadów ze mną, też kilka webinarów, gdzie opowiadam właśnie o tym, co należy zrobić ze swoimi zyskami z krypto właśnie w kontekście podatków.

Podatki od krypto – fakty i mity

Zasada jest taka, że jeżeli zarobiliśmy, nieważne, czy na kryptowalutach, czy na akcjach, czy na innych aktywach, jeżeli tak stanowią przepisy prawa, to podatek musimy zapłacić. A brak zapłaty, może spowodować grzywnę, a w przypadku dużych kwot, może powodować inne poważniejsze  konsekwencje prawne.

Chcę, żebyście po tym webinarze czuli się pewnie czytając różne rzeczy w internecie i żeby nikt wam nie robił wody z mózgu odnośnie tego, kiedy i na jakich zasadach należy płacić podatek od transakcji kryptowalutowych. Porozmawiamy o waszych obowiązkach, ale też porozmawiamy właśnie o tych kwestiach dotyczących optymalizacji i oszczędności, o tym co można zrobić.

Podatek od kryptowalut: PIT, VAT, PCC?

I tak, jeżeli mówimy o zasadach, to mamy podatkowy zawrót głowy, dlatego że możecie słyszeć, że jest PIT, czyli podatek dochodowy od osób fizycznych, że jest podatek PCC, czyli od czynności cywilno- prawnych, że jest też VAT i możecie się zastanawiać, kurde, czy ja muszę płacić te wszystkie 3 podatki? I zasada jest taka – nie. To, o czym dzisiaj będziemy mówić i czym, tak naprawdę musicie się interesować, jeżeli jesteście zwykłymi ludźmi, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej, jako instytucje obowiązane, czyli giełdy, kantory, to jest tak naprawdę PIT, czyli podatek dochodowy od osób fizycznych. Więc tylko będziemy się zajmować PITem.

Podatek od kryptowalut – tylko od dochodu!

Najważniejsza zasada, którą chcę, żebyście zapamiętali po tym naszym dzisiejszym webinarze, to to, jak działa PIT.

Podatek od kryptowalut płacimy tylko i wyłącznie, jeżeli wykażemy dochód.

Czym jest dochód? Dochód jest to różnica pomiędzy przychodem, a kosztami uzyskania przychodu. Teraz upraszczając, czym jest mój dochód? Dochód, w potocznym rozumieniu, to będzie zysk, który uzyskaliśmy na transakcjach kryptowalutowych. Przychodem jest wszystko to, co otrzymaliśmy ze sprzedaży kryptowaluty, zakupy, czyli tzw. koszty uzyskania przychodu, to są wydatki na nabycie kryptowaluty. Czyli tak naprawdę cena, którą zapłaciliśmy za kryptowaluty, ale także różnego rodzaju prowizje. Czy to dla giełdy, czy to za przesłanie kryptowaluty z walletu na giełdę i z powrotem. To są nasze koszty uzyskania przychodu.

Czyli jeszcze raz, jeżeli jakikolwiek, kiedykolwiek podatek od kryptowalut płacimy, to jest to podatek od dochodu. Czyli w dużym uproszczeniu, podatek od zysku, który rozpoznaliśmy na transakcjach kryptowalutowych. To, jak ten zysk będziemy obliczać w szczegółach, to powiemy sobie zaraz.

Podatek od kryptowalut – od czego płacimy podatek, jak, ile i kiedy?

To, co jest też ważne, jakie najważniejsze pytania zawsze musimy sobie zadawać, kiedy rozmawiamy o podatkach, to tak naprawdę, co jest przedmiotem opodatkowania, czyli, od czego płacimy podatek, jak płacimy ten podatek, ile i kiedy. I to są najważniejsze informacje. Teraz trochę po prawniczemu, bo od 1 stycznia 2019 roku, nasza ustawa o PIT posługuje się definicją waluty wirtualnej. Czyli w dużym uproszczeniu, za każdym razem, kiedy mówimy o kryptowalutach, to dla urzędnika mówimy o tzw. walucie wirtualnej.

Podatek od kryptowalut – definicja kryptowaluty a stablecoiny

Więc mamy taką definicję, która właściwie mówi nam, czym jest kryptowaluta, a właściwie mówi, czym nie jest. I to, co jest dla nas szalenie istotne, to to, że waluta wirtualna, czy też kryptowaluta, nie może być pieniądzem elektronicznym. Czyli wszędzie, jeżeli dana krypto uzyskałaby status pieniądza elektronicznego, wtedy odnośnie jej będziemy mieli trochę inne zasady opodatkowania.

W dużym uproszczeniu, jeżeli mamy stablecoiny takie, jak na przykład DAI, czy Tether, to to nie jest pieniądz elektroniczny, tylko wciąż to jest rodzaj kryptowaluty, waluty wirtualnej. Ponieważ nie jest to pieniądz elektroniczny w rozumieniu ustawy o usługach płatniczych.

Jeżeli natomiast Europejski Bank Centralny na przykład, zdecydowałby się wyemitować stablecoina opartego na euro, no to to będzie pieniądz elektroniczny i on, pomimo tego, że będzie CBDC, czyli tą centralną kryptowalutą, czyli euro, które będzie de facto kryptowalutą, to dla potrzeb podatkowych nie będzie. Wiem, dosyć to zagmatwane.

I teraz, tak, jak powiedziałam, patrzymy, czy dany stablecoin jest pieniądzem elektronicznym, czy nie i to będzie dla nas ważne. Ale tak, jak powiedziałam, te zwykłe kryptowaluty, zwykłe altcoiny i większość tokenów jest kryptowalutą dla potrzeb prawa podatkowego. Tutaj powiedziałam, że większość tokenów, dlatego że przy niektórych tokenach, przy niektórych ICO, musimy się zastanawiać, czy dany token jest faktycznie kryptowalutą, czy może spełnia nam jednak definicję instrumentu finansowego i jest już takim pełnym security tokenem. Wtedy jego zasady opodatkowania byłyby trochę inne. Ale dzisiaj nie będziemy o tych security tokenach mówić.

Podatek od kryptowalut – kiedy powstaje przychód?

To, co jest ważne, to to, kiedy powstaje nam przychód. I przepisy mówią, że ten przychód powstaje w momencie wymiany waluty wirtualnej, czyli wymiany krypto na fiaty, na towar, na usługę, na prawo majątkowe inny, niż waluta wirtualna. Ale także w sytuacji regulowania innych zobowiązań walutą wirtualną.

Co to oznacza? Zawsze, kiedy wychodzimy z krypto do fiatów, kiedy płacimy krypto na przykład za kawę, kiedy płacimy krypto za na przykład jakieś konsultacje, albo za usługi programistyczne, albo, jeżeli płacimy krypto za itemy w grach, coiny w grach, to wtedy te wszystkie transakcje, one są zdarzeniem podatkowym i musimy je wykazać w naszym rozliczeniu rocznym.

Czyli jeżeli traduję w danym roku i w ogóle nie wyszłam z kryptowalut do fiatów, tylko cały czas traduję pomiędzy różnymi kryptowalutami, albo po prostu zamieniam krypto, nawet nie w jakimś hardcore-owym tradingu, tylko raz na jakiś czas dokonuję jakiegoś arbitrażu, bądź też jakichś mniejszych transakcji to nie musze tego wykazywać. Kiedy na przykład mam podpiętą kartę typu wirex i płacę nią za kawę, czy za ciastko, jak pojadę na przykład do Japonii, albo, jeżeli zapłacę sobie krypto za jakiś ITEM, to wtedy w takich sytuacjach, muszę taką transakcję, wartość takiej transakcji, w przeliczeniu na złotówki, pokazać w swoim rocznym rozliczeniu, jako przychód. Pamiętacie, że od przychodu będziemy odejmować koszty i podatek będziemy płacić jedynie od dochodów z krypto.

Podatek od kryptowalut: Jak wykazać zyski z kryptowalut?

To, co jest ważne, to w 2020 roku taki przychód, który mamy z kryptowalut, pokazujemy, jako zyski kapitałowe. Czyli takie zyski, które są opodatkowane podatkiem Belki. Tutaj zrobiłam gwiazdkę, dlatego że to opodatkowanie jest trochę inne, niż w przypadku np. zysków z akcji. Będziemy mieli ten sam formularz, tj. PIT 38, na którym pokazujemy nasze przychody i koszty dotyczące krypto, ale one nie będą nam się łączyć z tymi wszystkimi przychodami, zyskami, które mamy z typowych zysków kapitałowych właśnie na przykład na akcjach, czy instrumentach pochodnych, czy innych instrumentach finansowych. I to jest szalenie istotne, ponieważ jeżeli na przykład na transakcjach dotyczących akcji, będziemy mieli stratę, to tej straty nie będziemy mogli sobie skompensować z dochodem na krypto. I na odwrót, jeżeli z transakcji kryptowalutowych mielibyśmy więcej kosztów, to nie możemy tych kosztów skompensować z przychodami ze sprzedaży na przykład akcji, czy z instrumentów pochodnych.

Stawka podatku od zysków kryptowalut – 19% + danina solidarnościowa

To, co jest szalenie istotne, to to, że dla naszych zysków z kryptowalut stawka podstawowa to 19 %. Mamy tutaj gwiazdkę i pewnie zapytacie, dlaczego zrobiłam tę gwiazdkę. Ano, dlatego, że jeżeli w trakcie roku nasze dochody z kryptowalut, ale też na przykład z umowy o pracę, czy z działalności gospodarczej, łącznie przekroczyłyby kwotę 1.000.000 złotych, to wtedy od tej nadwyżki nad milion złotych, musimy zapłacić dodatkowe 4 % tzw. daniny solidarnościowej.

Czyli zasada jest taka, że 19 %, to jest stawka, którą płacimy od zysków, czyli różnicy pomiędzy naszymi przychodami i kosztami, a dodatkowo 4 % płacimy od nadwyżki tego zysku nad milion. Czyli jeszcze raz, z reguły będziemy płacić 19%, jeżeli mielibyśmy dużą inwestycję w krypto, w której byśmy wychodzili właśnie teraz, to moglibyśmy dodatkowo płacić 4 % od tej nadwyżki nad milion złotych.

W dużym uproszczeniu, do miliona złotych dochodu od podatku z kryptowalut zapłacimy 19%, od nadwyżki nad milion zapłacimy 23 %, bo 19 + 4 %.

Koszty uzyskania przychodu – transakcje kryptowalutowe

Tak, jak wcześniej mówiłam, możemy rozliczać koszty. Jakie to są koszty? To są koszty bezpośrednie. Czyli to są koszty, które ponosimy właśnie na zakup kryptowaluty. Czy to na giełdzie, czy w kantorze. I co jest ważne, te koszty muszą być udokumentowane. Jeżeli mówimy o dokumentowaniu, to tak naprawdę najważniejsza dla nas jest historia z giełdy, a także wpłaty z rachunków bankowych na giełdę. Jeżeli kupujemy krypto w kantorze, to poprośmy o to, aby kantor dał nam podsumowanie, taki rachunek, bądź też księgowanie wpłaty, które potwierdzi, że my, czyli na przykład ja, Marcelina, przyszłam do kantoru kryptowalutowego i kupiłam sobie bitcoina za 40 tysięcy złotych i zapłaciłam gotówką. Dlaczego to jest ważne?

Dlatego, że jeżeli nie mamy dokumentów, które potwierdzają, ile a dane kryptowaluty zapłaciliśmy, to nie możemy rozliczyć kosztów. Czyli jeszcze raz, jeżeli kupujemy krypto, to gromadźmy historię, gromadźmy papierologię, która dotyczy tych kosztów i tego, ile za krypto zapłaciliśmy.

To, co jest ważne odnośnie rozliczania tych kosztów. Nie tylko te koszty możemy rozliczyć, kiedy one są udokumentowane, ale także wtedy, kiedy pokazaliśmy je w naszym zeznaniu podatkowym. Jeżeli nie pokażemy kosztów, to nie będziemy mogli ich rozliczyć.

Podatek od kryptowalut: zamiana krypto-krypto – neutralna podatkowo

I to, co jest szalenie istotne i o czym zaraz będziemy szerzej mówić, zamiany krypto na krypto, są neutralne. Czyli tak, jak wcześniej mówiłam, jeżeli wychodzimy z krypto do innej kryptowaluty, to nie musimy pokazywać wartości takiej transakcji w naszym rozliczeniu rocznym.

Podatek od kryptowalut – podsumowanie

Czyli rozmawialiśmy o zasadach, wiemy już, że podatek płacimy tylko od dochodu, czyli w dużym uproszczeniu mówiąc od zysku, który mamy wygenerowany na kryptowalutach, wiemy, że stawka podstawowa, którą musimy zapłacić do urzędu, to jest 19 %, chyba, że nasze dochody w skali roku przekraczają milion złotych, wtedy dodatkowo musimy zapłacić 4%, ale od tej nadwyżki nad 1 milion. To, co jest ważne, to, że do tej kwoty miliona wliczamy nie tylko zyski z krypto, ale także zyski na przykład z naszej działalności gospodarczej, czy z umowy o pracę, to jest ważne.

Obowiązki podatkowe – kryptowaluty

Tak, jak powiedziałam, mamy obowiązek złożenia PIT-u do urzędu skarbowego. I to jest PIT 38, jest to specjalny rodzaj formularza, który dotyczy wszystkich zysków kapitałowych, czyli tych, które są opodatkowane, tak, jak wcześniej powiedziałam podatkiem Belki. Ten PIT-38, jest podzielony na dwie odrębne części. Pierwsza część dotyczy tzw. jak to mówię standardowych zysków kapitałowych. Czyli właśnie tych z akcji, z instrumentów pochodnych, z innych instrumentów finansowych, natomiast druga część tego naszego PIT-u dotyczy już wyłącznie kryptowalut, czyli tzw. odpłatnego zbycia walut wirtualnych, które musimy pokazywać.

Podatek od kryptowalut: Jak wypełnić PIT-38?

W PIT-38 mamy tak naprawdę kilka rubryk, które musimy uzupełnić. I tak naprawdę te rubryki, jak widzicie, pozycja 34 to jest przychód, czyli te sytuacje, w których wyszliśmy do fiatów. Czyli jeżeli w danym roku sprzedałam na przykład bitcoina, tak jak teraz, za 100 tysięcy złotych, to pokażę, jako przychód tą wartość 100 tysięcy złotych, bo w danym roku sprzedałam kryptowaluty za 100 tysięcy złotych. W pozycji 35 pokazujemy koszty uzyskania przychodu, które w danym roku ponieśliśmy. Czyli te wszystkie wartości, te wszystkie koszty, które zapłaciliśmy za kryptowalutę w danym roku.

Przykład:

Czyli jeżeli ja tego mojego bitcoina, którego teraz sprzedałam a 100 tysięcy złotych, kupiłam w marcu za 6 tysięcy dolarów, czyli mniej więcej za 25 tysięcy złotych, to właśnie w tej pozycji 35 wpiszę sobie tą kwotę 25 tysięcy złotych. Jeżeli nie mam żadnych kosztów z lat poprzednich, bo w poprzednich latach w ogóle nie trade-owałam, albo trade-owałam, ale wszystkie koszty „zutylizowałam” –  zużyłam, to w tej pozycji 37 pojawi mi się dochód. Czyli w tym moim przykładzie, jeżeli ja sprzedałam bitcoina za 100 tysięcy złotych, a kupiłam go za 25, to mój dochód będzie 75 tysięcy złotych i właśnie od tej kwoty zapłacę ten podatek 19 %.

To, co jest ważne, to ta pozycja 36. Ta pozycja, która ładnie się nazywa koszty uzyskania przychodów, poniesione w latach ubiegłych i niepotrącone w poprzednim roku podatkowym, to są koszty, które ja nazywam tzw. zachomikowanymi kosztami. Czyli, jeżeli na przykład jestem Hodlerem, albo po prostu kupiłam bardzo dużo kryptowalut w zeszłym roku, albo w latach poprzednich i ich nie sprzedałam, albo w żaden inny sposób tych kosztów nie rozliczyłam, to mam prawo do tego, żeby w tej pozycji 36 pokazać te wszystkie zachomikowane koszty z lat poprzednich.

Koszty zakupu krypto z poprzednich lat – musisz złożyć PIT-38

I teraz ważna sprawa, jeżeli mówimy o tych kosztach z lat poprzednich, taka kategoria kosztów pojawiła się nam dopiero w przepisach od 2019 roku. I rok 2019 był takim bardzo specyficznym rokiem, w którym powinniśmy złożyć PIT właśnie za 2019 rok i w tym PIT pokazać wszystkie nasze zachomikowane koszty za wszystkie zeszłe lata podatkowe. De facto od 2009 roku do 2018, czyli te wszystkie koszty, które ponieśliśmy w zeszłych latach, a które w żaden sposób nie rozliczyliśmy. Oczywiście, jeżeli wcześniej je rozliczyliśmy, to już ich nie pokazujemy. Natomiast na przykład, jeżeli mamy taką strategię, że co miesiąc od kilku lat kupujemy sobie kryptowaluty za 500 złotych miesięcznie i ich w ogóle nie wydajemy, to musimy zsumować wszystkie te nasze zachomikowane koszty, aż od tego na przykład 2010 roku i pokazać je właśnie w pozycji 36.

Rok 2019 był o tyle szczególny, że to był pierwszy rok, w którym musieliśmy pokazać te nasze wszystkie zachomikowane koszty. Jeżeli nie zrobiliśmy tego w 2019 roku, to teraz powinniśmy złożyć jeszcze raz taką deklarację PIT 38 wraz z pismem, które nazywa się czynny żal i pokazać te nasze wszystkie zachomikowane koszty.

My tam nie mówimy, ile mamy bitcoinów, ile mamy etherów, ile mamy innych kryptowalut, musimy tylko pokazać wartość kosztów, które ponieśliśmy w poprzednich latach, a których nie rozliczyliśmy. I tutaj mówię musimy, dlatego, że jeżeli tego nie pokażemy, no to nie będziemy mogli tych kosztów rozliczyć. Zasada jest taka, pokazałeś koszty, możesz je rozliczyć. Nie pokazałeś kosztów, nie możesz ich rozliczyć. Oczywiście, mamy teraz 2020 rok, nie wpadajmy w panikę, po prostu składamy PIT za zeszły rok wraz z tym czynnym żalem i tam wykazujemy nasze koszty poniesione w poprzednich latach.

Podatek od kryptowalut: rozliczenie kosztów zakupu kryptowalut w kolejnych latach

I teraz, jak wygląda schemat rozliczeń. Schemat rozliczeń wygląda tak, że jeżeli ja mam bardzo dużo tych zachomikowanych kosztów, to ja te koszty mogę przenosić na kolejne lata podatkowe i mogę je rozliczać w kolejnych latach podatkowych. Tak długo, aż tak naprawdę ich nie wykorzystam. Czyli wszystkie moje koszty, które wydałam na krypto, wszystkie wydatki, które poniosłam na zakup np. kryptowalut, pokazuję w PIT i rozliczam je sobie w kolejnych latach, jeżeli w danym roku nie mam dochodu.

Przykład:

W tym moim przypadku, jeżeli w tym roku 2020, sprzedałabym sobie bitcoina, którego kupiłam na przykład w 2018 roku za 80 tysięcy złotych, to musiałabym pokazać w moim PIT za zeszły rok koszt zakupu krypto 80 tysięcy złotych i w tym roku, w 2020, w PIT za 2020 rok, pokazałabym sprzedałam bitcoina za 100 tysięcy złotych, taki jest mój przychód, nie mam nowych kosztów, czyli nie mam tych kosztów z pozycji 35, ale mam tzw. zachomikowane koszty te z pozycji 36, te, które pokazałam w zeszłym roku w PIT i tutaj wskazuję, to jest 80 tysięcy. I mój dochód wyszedłby 20 tysięcy złotych.

Zasada jest taka, że koszty wszystkie pokazujemy w PIT za dany rok i wykorzystujemy je maksymalnie do wysokości przychodu. Jeżeli by się okazało, że mamy więcej kosztów, niż przychodów, to te niewykorzystane koszty przenosimy na kolejne lata. Jak widzicie tą pozycję 36, mamy wskazane, że to są koszty poniesione w latach ubiegłych i niepotrącone w poprzednim roku podatkowym. To tak naprawdę ta pozycja pozwala nam na przepisanie, w dużym uproszczeniu, przepisanie kosztów z PIT-u zeszłorocznego, tych kosztów, które nie zostały przez nas w ogóle rozliczone. Jak zobaczycie sobie pozycję 38, to ona się ładnie nazywa koszty uzyskania, które nie zostały potrącone w danym roku. Tak naprawdę ta pozycja 38, to jest nasza nadwyżka kosztów i z tego roku i z zeszłych lat, której nie mogliśmy rozliczyć, no, bo na przykład nie mieliśmy przychodu.

Przykład:

W dużym uproszczeniu mówiąc, jeżeli na przykład sprzedałam kryptowaluty w tym roku za 100 tysięcy złotych, kupiłam za 50, plus mam jeszcze zachomikowane koszty, na przykład za 200, no to wtedy łącznie wszystkie moje koszty będą wynosiły 250 tysięcy. Mam przychód 100, wszystkie łączne koszty z tego roku i zachomikowane to jest 250 tysięcy, więc tak naprawdę zjadam część kosztów, wykorzystuję część kosztów, odliczam część kosztów, bo mam przychód 100, więc tak naprawdę odliczam 100 tysięcy kosztów, a ta nadwyżka, 150 tysięcy kosztów, przechodzi nam do rozliczania na kolejny przyszły rok, czyli na przykład na 2021. Taka jest zasada.

Tak, jak powiedziałam, najważniejsze jest to, że musimy te koszty –  powinniśmy te koszty zadeklarować i te koszty powinny być udokumentowane. Czyli musimy posiadać cokolwiek, jakiekolwiek dokumenty, które potwierdzają poniesienie tych kosztów.

Czyli wiemy już, jaki PIT musimy złożyć, PIT 38, wiecie już, w jaki sposób ten PIT należy uzupełnić, w dużym uproszczeniu. I teraz porozmawiajmy o tym, jak się zoptymalizować. Czyli właściwie clue tego, o czym dzisiaj rozmawiamy.

Jak zoptymalizować podatek do zapłaty od kryptowalut – zwiększ koszty 31 grudnia

To, co musimy pamiętać to to, że naszym okresem rozliczeniowym jest cały rok, od 1 stycznia do 31 grudnia danego roku. Skoro naszym okresem rozliczeniowym jest cały rok, to w danym roku musimy zsumować całą wartość przychodów, które osiągnęliśmy, czyli w dużym uproszczeniu, całą wartość transakcji, w których wyszliśmy do fiatów, czyli dolarów, złotówek, euro i musimy też zsumować całą wartość kosztów z całego roku.

Przykład:

Czyli na przykład, kupiłam kryptowaluty w styczniu, w lutym i w grudniu. Zliczam całą wartość kosztów z danego roku. Jeżeli w danym roku mam przychody i mam koszty i mam więcej kosztów, niż przychodów, no to nie będę płacić podatku, bo jak pamiętacie, podatek płacimy od dochodu. Co to oznacza? Przepisy pozwalają de facto, żebyśmy na 31 grudnia zrobili gigantyczne zakupy i to oznacza, że będziemy mieli duże koszty… Tak naprawdę pozwolą nam nie wykazać żadnego dochodu do opodatkowania. Czyli robię bardzo duże zakupy, na przykład 31 grudnia. To mogą być zakupy krypto, ale to mogą być na przykład zakupy stablecoina.

Mogę sobie, 31 grudnia kupić Tethera, albo USDC o takiej wartości, jak cały mój przychód, czyli cała kwota, którą uzyskałam ze sprzedaży krypto w 2020 roku. Co to spowoduje? Że ja pokażę przychód na przykład milion i koszty równe milion. Na koniec dnia będę miała dochód 0. Oczywiście, powiecie, no okej, ale muszę zrobić wydatek na 31 grudnia i muszę no wydać tą kasę. Okej, ale nikt nam nie broni 1 stycznia kolejnego roku sprzedać tego wcześniej kupionego Tethera, czyli de facto Tethera kupionego dzień wcześniej i sprzedać go 1 stycznia. Co to spowoduje? To spowoduje, że za dany rok nie będziemy mieli obowiązku zapłaty podatku, albo ten podatek będzie znacznie mniejszy, a przesuniemy sobie ten obowiązek zapłaty podatku do kolejnego roku, czyli do tego, w którym naprawdę sprzedaliśmy naszego stablecoina.

I teraz ktoś zapyta, czy to jest legalne, czy to tak ma działać. Tak jest skonstruowany system, tak zostały skonstruowane zasady rozliczenia i jest to całkowicie legalne. Nikt nie zabroni mi kupić 31 grudnia kryptowalut jakichkolwiek, czy to bitcoina, czy Tethera, czy stablecoina i wyjść z danej krypto 1 stycznia. Oczywiście nie muszę wychodzić 1 stycznia, mogę wyjść, kiedy indziej, ale takie działanie, czyli mówiąc kolokwialnie „zapakowanie się” w krypto na 31 grudnia spowoduje, że nie będę musiała płacić podatku. Tak ten system jest skonstruowany, że będę miała bardzo dużo kosztów, które pozwolą mi skompensować przychód. Oczywiście nie musimy tego robić, możemy to zrobić częściowo, możemy też tego w ogóle nie robić.

Tu jest pytanie, czy opłaca nam się de facto odroczyć obowiązek zapłacenia tych 19 % podatku o cały kolejny rok. Bo to, że ja 31 grudnia zrobię duże zakupy, to spowoduje, że nie będę musiała płacić podatku do 19 kwietnia kolejnego roku, tylko, jeśli zdecyduję się wyjść w kolejnym roku, to będę miała dodatkowe półtora roku na to, żeby de facto obracać wartością podatku. Przy mniejszych kwotach to nie ma tak dużego znaczenia.

Natomiast, jeżeli faktycznie, nie wiem, weszliście  w krypto w 2014 roku, albo kupowaliście bitcoina po bardzo preferencyjnej cenie  i dopiero teraz chcecie wyjść i załóżmy sprzedajecie sobie 10 bitcoinów, no to może opłaca się faktycznie, jeżeli już wyszliście do fiatów wcześniej, to może opłaca się faktycznie kupić po prostu USDT. Ponadto, to, co jest ważne, jeżeli we wcześniejszych latach nie wykazywaliście kosztów, no to też zastanówcie się, pogrzebcie w swoich archiwach i zobaczcie po prostu, czy macie w ogóle dokumenty, które pozwolą wam rozliczyć koszty.

Więc tak, jak powiedziałam, patrząc na okres rozliczeniowy, możemy po prostu 31 grudnia kupić kryptowaluty i także stablecoiny, które nam wpłyną bezpośrednio na wysokość podatku do zapłaty. To nie muszą być stablecoiny, to mogą być stablecoiny, ale to mogą być też inne kryptowaluty. Zaletą stablecoinów jest również to, że nie ponosimy tak dużego ryzyka wahań, jak na przykład w przypadku bitcoina, ponosimy jedynie ryzyko kursowe.

Oczywiście, jeżeli mówimy o kryptowalutach, innych niż stablecoin ryzyko jest większe, jeżeli mówimy o stablecoinach, no to na takim na przykład Tetherze to ryzyko jest mniejsze, bo tak, jak powiedziałam, to jest jedynie ryzyko kursowe, ryzykujemy tym, że dolar spadnie o kilka groszy.

Jak zoptymalizować podatek do zapłaty od kryptowalut – wyjdź do stablecoina

Jeżeli chcemy wyjść z kryptowalut w danym roku, czyli na przykład wiem, że chcę sprzedać krypto teraz, te, które mam, chcę na przykład sprzedać tego bitcoina, którego mam, bo jest fajna cena 100 tysięcy złotych, sprzedaję go, to, jeżeli sprzedam go za fiaty, wyjdę do fiatów, czyli na przykład do złotówki, czy do dolara, wtedy mam obowiązek pokazania przychodu. Natomiast, jeżeli wyjdę do stablecoina, na przykład USDT, nie mam takiego obowiązku. Taki obowiązek będę miała dopiero wtedy, kiedy wyjdę z tego stablecoin do fiatów, to jest szalenie istotne.

To, na co zwracam uwagę to to, że wartość zakupu stablecoin, czyli na przykład USDT, USDC, to jest koszt. Tylko sprawdzajmy, jak wygląda nasza giełda. Niestety na niektórych giełdach zakup USDT nie jest w żaden sposób oznaczony, jako zakup USDT, tylko jest oznaczony, jako zakup po prostu USD. Więc jeżeli mielibyśmy do czynienia z jakąś kontrolą urzędu skarbowego, to wtedy musielibyśmy w jakiś dziwny sposób pokazywać, że nie wyszliśmy z danej kryptowaluty do dolara, tylko, że to był USDT, czyli inna kryptowaluta. Więc to jest ważna kwestia. Sprawdzajmy, w jaki sposób nasza giełda zapisuje stablecoin w historii. Sprawdźmy także to, jakie stablecoiny na danej giełdzie są.

Podatek od kryptowalut – przesuń obowiązek zapłaty podatku o rok

Czyli tak naprawdę te możliwości, które mamy żeby zmniejszyć opodatkowanie sprowadzają się do tego, że przesuwamy moment zapłaty podatku z jednego roku, na rok kolejny.

Jeszcze raz, jeżeli na przykład miałabym duży przychód w tym roku, albo zakładałabym, że duży przychód będę miała w tym roku, albo nie wiem, omyłkowo zrobiłam jakąś transakcję, gdzie grałam na shortach i wyszłam omyłkowo do dolara zamiast do USDT, to wtedy mogę ten swój błąd naprawić i za dolary kupić kryptowalutę. Wtedy z jednej strony będę miała przychód, ale będę miała także koszt, który mi zrównoważy konieczność zapłaty podatku. Także w dużym uproszczeniu, stablecoiny są naszą dużą nadzieją na to, żeby podatek odroczyć.

Co mają wspólnego stablecoiny ze zmianą rezydencji podatkowej?

Stablecoiny mogą też być fajną alternatywą w sytuacji, jeżeli myślicie o zmianie rezydencji podatkowej. Co to oznacza, że ktoś zmienia rezydencję podatkową? A to, że wyprowadza się całą swoją rodziną, z całym swoim biznesem, zabiera psa, kota i wyjeżdża na przykład mieszkać na Cyprze. Albo stwierdza, okej, ja chcę teraz mieszkać w Niemczech, albo wyjeżdża do Tajlandii i żyje tak naprawdę w tych krajach ze sprzedaży krypto. W danym roku, na przykład tak, jak teraz, w 2020 sprzedajemy bitcoiny do stablecoina i mamy transakcję krypto do krypto, której nie musimy pokazać, w przyszłym roku wyjeżdżamy na przykład do Tajlandii, czy wyjeżdżamy na Cypr i sprzedajemy nasze stablecoiny już do fiatów. Wtedy, skoro zmieniliśmy rezydencję podatkową, tylko tu zaznaczam, musieliśmy ją rzeczywiście zmienić, nie mamy obowiązku zapłaty podatku w Polsce.

Podatek od kryptowalut: Kryptowaluty a exit tax

Może wam się gdzieś też obić o uszy coś takiego, jak exit tax, czyli podatek od wyjścia. To jest podatek, który w niektórych sytuacjach może być pobierany od wartości majątku, który posiadacie i który de facto zabieracie ze sobą wyjeżdżając z Polski. Natomiast kryptowaluty nie są objęte takim exitowym podatkiem od wyjścia i tutaj nie ma ryzyka. Exit tax właściwie powinien być weryfikowany wtedy, kiedy macie dużo aktywów takich, jak akcje, udziały i tego typu aktywa.

Podatek od kryptowalut – krok po kroku

Podsumowując to, o czym teraz rozmawialiśmy. Wiecie, że:

1. podatek płacimy od dochodu,
2. stawka podatku od kryptowalut to 19 %, a jeżeli dochód w skali roku przekroczy 1.000.000 zł, to podatek wynosi dodatkowe 4 % od tej nadwyżki nad milion (danina solidarnościowa – możesz o niej przeczytać więcej tutaj),
3. istnieje obowiązek złożenia PIT 38, w którym pokazywane są koszty – bez ich wykazania nie można ich rozliczyć,
4. istnieją możliwości optymalizacji – na przykład zakup kryptowalut 31 grudnia, w tym stablecoina (zakup stablecoina generuje nam koszt podatkowy – koszt zakupu krypto) albo po prostu wyjście do stablecoina i stopniowe wychodzenie do fiatów.

Podatek od kryptowalut: CRYPTO Q&A

Jeżeli macie jakieś pytania, proszę zadawajcie je na czacie. Tak, jak prosiłam, oznaczajcie je tutaj znakiem zapytania, bo ja dzięki temu, przechodzę sobie teraz do tzw. trybu Q&A, którego wy nie widzicie i nie widzę wszystkich komentarzy pobocznych, tylko widzę te komentarze, które były oznaczone, jako pytania. Dobra, zaczynamy.

Pytanie 1

Jeżeli w urzędzie skarbowym zgłosiłbym dochód z krypto i rozliczył się odprowadzając podatek, a pomyliłbym się i urząd by to zauważył, to czy nałożono by na mnie karę, czy bym musiał to skorygować?

Zasada jest taka, że jeżeli doszłoby w ogóle do jakiejś weryfikacji pana rozliczenia i wyszłoby nam na to, że podatek został zapłacony w za niskiej wysokości, wtedy mamy konieczność zapłaty tego podatku wraz z odsetkami. Te odsetki wynoszą w granicach 8 % rocznie.

Natomiast ewentualne dodatkowe sankcje, tzw. sankcje wynikające z kodeksu karno-skarbowego, one są uzależnione od wartości tej naszej pomyłki. Jeżeli ta nasza wartość tej pomyłki jest stosunkowo niewielka, ona jest zmienna w latach, ponieważ jest uzależniona od wartości wynagrodzenia publikowanego przez GUS, jeżeli nie przekraczamy tej wartości, no to wtedy z reguły sprawa się kończy ewentualnie mandatem karnym. Te mandaty karne mogą być ustalane też do maksymalnej kwoty kilku tysięcy i z reguły faktycznie tak się kończy sprawa. Jeżeli to są pomyłki, które wynikają po prostu z naszego zaniedbania.

Natomiast, jeżeli to są pomyłki, które wynikają z innej interpretacji przepisów, wtedy zawsze mamy możliwość „kłócenia” się z urzędem skarbowym i na przykład składania odwołania od decyzji, którą wydano, gdzie uznano, że w nieprawidłowy sposób się rozliczyliśmy. Oczywiście, jeżeli już sami wiemy, że coś zrobiliśmy źle, to powinniśmy taką deklarację skorygować i dopłacić podatek wraz z odsetkami i wtedy nie będzie w stosunku do nas wyciągana odpowiedzialność karna.

Pytanie 2: danina solidarnościowa a kryptowaluty

Widzę tutaj także pytanie o daninę solidarnościową. Czyli sytuację, w której nasze dochody w skali roku przekraczają milion złotych. Jeżeli przekraczają milion złotych, to nadwyżka jest opodatkowana dodatkowe 4 %. Jest to tzw. danina solidarnościowa. Mówimy o nadwyżce, nie o całości, tylko o nadwyżce nad milion złotych. Czyli na przykład wyszliśmy z krypto za kwotę 2 milionów złotych, to pierwszy milion będzie opodatkowany według stawki 19 %, a drugi milion, to będzie 19 % plus ekstra 4 % tej daniny solidarnościowej. Czyli de facto 23, to jest ważne.

Pytanie 3:

Jeżeli nie mam potwierdzenia sprzedaży bitcoinów w kantorze stacjonarnym, czy muszę jakoś dokumentować fakt sprzedaży bitcoina, czy wystarczy tylko wykazanie dochodu w PIT?

Musimy wykazać go w PIT, to jest jakby zasada, mogą pojawić się ewentualne pytania w toku jakichś czynności weryfikacyjnych, czy faktycznie to zostało sprzedane w kantorze, czy nie, wtedy możemy udać się do kantoru, mamy identyfikator transakcji na blockchainie. W dużym uproszczeniu, mamy numer transakcji, wiemy, która to była transakcja, kiedy przelewaliśmy krypto na wallet kantoru i oni powinni nam wydać potwierdzenie. Ale nie musimy tego robić teraz, no chyba, że chcemy się po prostu w 100 % zabezpieczyć, natomiast może się pojawić pytanie od urzędu skarbowego, w przypadku jakiejś faktycznie weryfikacji, czy to faktycznie miało miejsce w kantorze.

Pytanie 4

czy w świetle tych ostatnich zawirowań wokół tego tokena, czy XRP jest de facto instrumentem finansowym, czy XRP jest kryptowalutą?

I tutaj, z perspektywy polskiej, odpowiedź jest raczej prosta, my musimy weryfikować to, czy na gruncie polskich przepisów, które są implementacją dyrektywy unijnej, XRP jest traktowany, jako instrument finansowy, czy nie. Przepisy amerykańskie są znacznie szersze, niż te, które obowiązują w Unii. I to, że w Stanach Zjednoczonych ripple został uznany, czy najprawdopodobniej zostanie uznany, jako instrument finansowy, nie oznacza automatycznie, że w Unii Europejskiej on będzie instrumentem finansowym. Szczerze mówiąc, nie analizowałam white paper’a i dokumentacji ripple’a tak szczegółowo, natomiast wydaje mi się, że na gruncie przepisów europejskich i naszych polskich, on wciąż będzie kryptowalutą, a nie będzie instrumentem finansowym. Więc tutaj wciąż transakcje dotyczące ripple’a, wykazywalibyśmy, w moim odczuciu w części dotyczącej krypto.

Pytanie 5

Jeżeli kupiłem krypto za 1000 zł w 2017 roku, a sprzedam go w 2020 za 2000 zł, to, od jakiej sumy rozliczam się w 2020 roku?

Powinieneś w 2019 roku złożyć PIT 38, w którym pokażesz, że mam zachomikowane koszty 1000 złotych. Następnie, w PIT za 2020 rok pokazujemy, sprzedałem krypto za 2000 zł, mam zachomikowane koszty za 1000 zł, czyli mój dochód jest 1000, płacę 19 % od tego dochodu 1000 zł. Czyli 190 zł.

Pytanie 6

W jaki sposób dokumentować transakcję na DEXach?

Moja odpowiedź będzie też dotyczyła nie tylko Uniswapu i innych DEXów, ale też transakcji krypto na krypto, które robimy na standardowych giełdach, czyli na giełdach scentralizowanych. To, co jest szalenie istotne, to, żeby posiadać historię transakcji, niezależnie od tego, czy to są wyjścia do fiatów, czy to są transakcje krypto na krypto. W sytuacji, w której załóżmy, zaczynałam od 1 bitcoina, a dzięki arbitrażowi, czy też dzięki tradingowi, dzięki ICO ja teraz mam 10 bitcoinów i je sprzedaje, wychodzę, pokazuję, podatek płacę, to może pojawić się pytanie ze strony urzędu skarbowego, jak to się stało, że ja miałam 1 bitcoina, a mam 10 bitcoinów i skąd się wzięło te 9. To wynika z tego, że urząd może próbować jakby zweryfikować, czy to na przykład nie jest jakieś dodatkowe wynagrodzenie, które dostaliśmy nie wiadomo skąd i go nie opodatkowaliśmy i po prostu musimy być zabezpieczeni. I mieć po prostu możliwość pokazania całej naszej historii transakcji. I sposoby są dwa.

Jeżeli mówimy o DEXach, to możemy oczywiście zainwestować w jakieś narzędzie typu coin tracker, które będą de facto nam tą historię ściągały i zapisywały, no mamy też swoje adresy walletu, więc dobrze jest gdzieś te adresy walletów mieć i na wypadek jakichś pytań ze strony urzędu, móc pokazać po prostu tą historię właśnie po wallecie, gdzie te transakcje były. I w moim odczuciu to będzie wystarczające. No oczywiście może to być upierdliwe, bo będziemy musieli zrobić zrzut systemu, w sensie zrzut z ekranu, bo nie każda giełda, z tego, co się orientuję, daje możliwość wygenerowania po prostu historii w pliku csv, natomiast to się nam pojawia.

Ważna rzecz, o której nie powiedziałam i za którą przepraszam. Tam, gdzie mamy transakcje krypto na krypto. W związku z tym, że transakcje krypto na krypto są neutralne podatkowo i nie musimy ich pokazywać w naszym zeznaniu rocznym, to konsekwentnie prowizje od transakcji krypto- krypto, nie są naszym kosztem. Naszym kosztem będą prowizje, które dotyczą transakcji nazwijmy to fiatowych. Tam, gdzie mówimy o transakcjach krypto- krypto, prowizje nie są naszym kosztem.

Pytanie 7

Czy jeżeli tylko kupiłam kryptowaluty, czy muszę składać PIT?

Tak, jeżeli tylko kupiłaś, kupiłeś krypto, to powinieneś złożyć PIT, żeby pokazać te swoje koszty. Jeżeli tego nie zrobisz i uwaga, tu mówimy tylko o sytuacji, kiedy ja tylko kupuję. Jeżeli nie złożysz tego PIT-u, no to nie ponosisz odpowiedzialności, bo pokazalibyście tylko koszty i to nie wpływa w żaden sposób na zapłatę podatku. Natomiast, jeżeli dokonywaliśmy zakupów, sprzedaży, wejść, wyjść, to mamy obowiązek złożenia naszego PIT-u, nawet, jeżeli na koniec dania podatek wychodzi 0, bo nie mamy dochodu.

Pytanie 8

Jakie są koszty podatkowe przy kopaniu kryptowalut – wydatki na koparki i prąd?

Więc tutaj, jak to zawsze z urzędami skarbowymi bywa, jest coś, co prawnicy ładnie nazywają spór w doktrynie i trochę nam się rozjeżdża praktyka organów podatkowych z tym, co mówią sądy. Generalnie organy podatkowe mówią, że wydatki na prąd, na koparki nie są kosztami uzyskania przychodu, natomiast sądy mówią, że takimi kosztami są. W moim odczuciu, te wydatki są naszymi kosztami, mamy prawo je zaliczyć do kosztów i pokazać w PIT, natomiast trzeba się liczyć z tym, że w przypadku jakiejś kontroli urząd może próbować zakwestionować nam te wydatki. Mam nadzieję, że odpowiedziałam na to pytanie.

Jest też pytanie odnośnie kopania, tylko, że w poprzednich latach. I tak, jeżeli chodzi o koszty kopania w latach poprzednich, to też możemy takie koszty wykazać teraz, jeżeli nigdy wcześniej ich nie wykazaliśmy i jeżeli nigdy wcześniej ich nie rozliczyliśmy. Zasada jest taka, że możemy pokazywać te koszty, których nigdy wcześniej nie rozliczyliśmy. Tak, żeby po prostu podwójnie danych kosztów nie rozliczać tak naprawdę.

Pytanie 9

Jakie giełdy nie traktują Tethera jako stablecoina?

Tutaj padło pytanie, bo powspominałam o tym, żeby sprawdzać, czy na danej giełdzie w sposób odpowiedni jest oznaczane wyjście do stablecoinów, na przykład USDT. Nie chodziło mi o to, że dana giełda traktuje stablecoina, jako nie-krypto, tylko, nie wiem, czy to już nie zostało poprawione, natomiast widziałam, też nie pamiętam, jaką giełdę, jakąś azjatycką, która po wydrukowaniu historii, po ściągnięciu historii nie było oznaczenia, że transakcja wyjścia była do USDT, tylko pojawiła się informacja, że było wyjście do USD. Więc to jest niebezpieczne, ale to trzeba po prostu sprawdzić bardziej interfejs giełdy i to, jak wyglądają wygenerowane przez nas później powiadomienia.

Pytanie 10

Podatki od krypto w spółce z o.o.?

Mamy pytanie, czy ta sama sytuacja dotyczy spółek z o. o.? To, o czym rozmawialiśmy, no to dotyczyło, czy to, o czym teraz opowiadałam, dotyczyło osób fizycznych. Jeżeli chodzi o spółki z o. o., to musimy je rozdzielić takie, które są instytucjami obowiązanymi, czyli podlegają obowiązkom AML-owym, czyli obowiązkom wynikającym z ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowania terroryzmu i takimi, które tylko zajmują się krypto, ale na własne potrzeby i pod tą ustawę, mówiąc kolokwialnie, nie podpadają. I jeżeli mamy taką spółkę z o. o., która nie jest ani kantorem, ani nie jest dostarczycielem walletu, ani nie jest giełdą, wtedy te zasady, o których teraz rozmawialiśmy, do takiej spółki też mają zastosowanie.

Pytanie 11

Czy mogę rozliczyć koszty zakupu kryptowaluty w bitomacie?

Pojawia nam się pytanie, czy możemy rozliczyć koszty kryptowaluty zakupionej w bitomacie? Powinno się dać, jeżeli mamy jakieś potwierdzenie. Większość bitomatów, z tego, co się orientuję, nie daje potwierdzenia, natomiast, jeżeli odezwiemy się później do supportu i damy namiary na transakcje, to wiem, że część polskich bitomatów daje informację i daje potem fizyczne potwierdzenie tego, że dane kryptowaluty kupiliśmy właśnie w ich bitomacie.

Pytanie 12

Jak długo mamy obowiązek trzymania historii odnośnie transakcji kryptowalutowych?

Mamy ten obowiązek tak długo, jak nie przedawnia się nam dane rozliczenie podatkowe, a przedawnienie podatkowe, to jest praktycznie 6 lat. Czyli jeżeli mielibyśmy na przykład transakcję PIT za 2020 rok, no to musimy historię trzymać do końca 2026 roku. Natomiast to, co jest ważne, jeżeli rozliczaliśmy także krypto za lata wcześniejsze, albo chcemy rozliczyć koszty w PIT za rok 2020, no to w moim odczuciu powinniśmy też mieć tą historię za poprzednie lata, która pokazuje nam to rozliczanie naszych zachomikowanych kosztów, czyli wszystkie transakcje, które ujmujemy w PIT za dany rok, musimy mieć dokumentacje przez najbliższe 6 lat. Przedawnienie podatkowe to jest 5 lat, ale liczy się od końca roku podatkowego, w którym mieliśmy złożyć PIT. Czyli jeżeli rozliczenie za 2020 rok składamy do 30 kwietnia, no to te 5 lat liczymy od końca 2021 roku.

Pytanie 13

Czy danina solidarnościowa jest na odrębnym druku?

Danina solidarnościowa jest wykazywana na osobnym druku – DSF, nie na PIT 38. Więc jeżeli wiemy, że przekraczamy milion dochodu, to musimy dodatkowo złożyć dodatkowe druki odnośnie daniny solidarnościowej.

Pytanie 14

Czy mam obowiązek pokazania całej historii z gieły krypto urzędowi skarbowemu?

Zasada jest taka, my do urzędu skarbowego wysyłamy tylko deklarację. Tam, w tej deklaracji są tylko kwoty w złotówkach. Więc nie mamy obowiązku przesłania do urzędu skarbowego całej historii z automatu, wtedy, jeżeli byłoby jakieś postępowanie, byłyby jakieś czynności sprawdzające, wtedy urząd może nas wezwać do tego, żeby przedstawić historię. Natomiast nie mamy takiego obowiązku, co roku przesyłania całego zestawienia naszej historii do urzędu skarbowego.

Pytanie 15

Czy plik csv – hsitoria z giełdy może być dowodem poniesienia kosztu?

Jeszcze patrzę na wasze pytania. Widzę, że tutaj jest pytanie odnośnie pliku csv, czy taki plik csv, historia z giełdy, może być dowodem? Pada pytanie, że każdy może sobie prosto wyedytować taki plik tekstowy.

Zasada jest taka, nie możemy ingerować w to, co dajemy urzędowi skarbowemu, dlatego że wtedy moglibyśmy ponosić odpowiedzialność karną za fałszerstwo. Nie możemy przedstawiać urzędowi skarbowemu nieprawdziwych danych. Więc ściągnięcie pliku csv i przesłanie go do urzędu skarbowego jest okej i to jest traktowane, jako historia. Nie spotkałam się z tym, żeby urząd kwestionował taki plik csv, natomiast ściągnięcie pliku csv, dopisanie w nim ręcznie pewnych rzeczy i wysłanie do urzędu skarbowego już nie jest okej i to już jest przestępstwo. I takich rzeczy nie możemy zrobić.

Jest opcja na to, żeby się w jakiś 100 % sposób zabezpieczyć i pokazać, tak, to wszystko jest moje, natomiast to wymaga tego, żeby iść do notariusza i u notariusza stworzyć coś takiego, jak protokół z otwarcia strony internetowej. Polega to na tym, że przychodzimy do pana notariusza, przy panu notariuszu logujemy się na daną stronę giełdy czy kantoru online, i pan notariusz, bądź też pani notariusz, sporządza taki specjalny protokół, w którym pisze, że przyszła Marcelina, ma taki a nie inny dowód osobisty, zalogowała się na takiej stronie internetowej, jest to taka i taka giełda, pani Marcelina wpisała login, taki ma login wpisała hasło, hasła nie podajemy i wygenerowała takie, a nie inne zestawienia danych i te zestawienia potem są drukowane i są dołączane do takiego protokołu. I w ten sposób możemy już na 100 % potwierdzić to, że nic w tych plikach nie było „gmerane” i nie było zmieniane. Natomiast nie spotkałam się w sumie z koniecznością robienia takiego protokołu. Kilku z moich klientów faktycznie taki protokół zrobiło, natomiast to były sytuacje, gdzie mówimy naprawdę o bardzo dużych kwotach i zawsze jest się perspektywicznie dobrze zabezpieczyć na wypadek zmiany w giełdzie, upadku giełdy i takich sytuacji. Tam, gdzie są duże kwoty zachęcam, tam gdzie są mniejsze kwoty, to już jest bardziej pytanie strategiczne.

***

Napisałam e-booka – Podatki od kryptowalut: Poradnik praktyczny!

Bardzo często macie dużo pytań i widzę, że tutaj ten nasz czas jest naprawdę gigantyczny i tych pytań się robi coraz więcej. Natomiast no czas naszego webinaru jest ograniczony.

Oprócz tych pytań, często spotykam się z takimi pytaniami:

1. Czy w ogóle krypto są legalne?
2. Czy wartość skradzionych krypto może być kosztem?
3. Mieszkam w Polsce i w jaki sposób mam się rozliczyć z zagranicznych giełd krypto?
4. Mieszkam w Irlandii, a mam transakcje na polskiej giełdzie, czy ja to muszę rozliczyć w Polsce, czy może mam to rozliczyć u siebie w Irlandii?

I tych pytań naprawdę jest bardzo, bardzo dużo. Przygotowałam e-book, który odpowiada na bardzo dużo pytań praktycznych, na ponad 50 pytań. E-Book: Podatki od kryptowalut – Przewodnik praktyczny. W tym e-booku można też znaleźć tak naprawdę przykłady krok po kroku, w jaki sposób należy rozliczyć podatek od krypto, kiedy należy wysłać deklaracje, jaką deklarację, w którym momencie, jak należy ją w ogóle wykazać.

Ten e-book, to jest dowód mojej ciężkiej pracy, ale on powstał właśnie po pytaniach z wami, po rozmowach z wami, bo bardzo często dostaję informację, czy to na Messengerze, prywatnym, firmowym, czy na maila, czy na moim blogu, czy nawet na konferencjach, kiedy się z wami spotykam, no to oczywiście nie w tym roku, ale w poprzednich latach i część tych pytań się powtarza i brakowało na naszym polskim rynku, mam wrażenie, takiej pozycji i ona tak naprawdę zbiera w sposób syntetyczny to, w jaki sposób należy płacić podatek od krypto. Czy to w poprzednim stanie prawnym, czyli do końca 2018 roku i teraz od 1 stycznia 2019 i aktualnie.

Ja wam ze swojej strony bardzo dziękuję! Jeżeli chcielibyście się w jakiejś sprawie skonsultować, proszę piszcie śmiało, możecie mnie też złapać czy na Facebooku, czy na LinkedIn. I serdecznie zachęcam was do kontaktu. Mam nadzieję, że ten nasz dzisiejszy webinar był dla was przydatny, dajcie proszę znać tutaj w czacie, czy wam się podobało, czy nie. I mam nadzieję, że usłyszymy się jeszcze na kolejnym webinarze.

Mam nadzieję, że po tym naszym dzisiejszym webinarze czujecie się pewniejsi i już żadne fake newsy internetowe o podatkach w krypto, wam nie są straszne. Także bardzo dziękuję i do usłyszenia. Link do naszego nagrania dostaniecie w jednej z wiadomości po naszym webinarze. Cześć!